jak się tak zastanowić to gdyby nie Galowie to Egipcjanie nie zbudowali by pałacu. Wiem że to bajka, ale Cezarowi zarzucała Kleopatra oszustwo, a tak w prawdzie w oczy to sama też oszukała (ci galowie to najmocniejszy doping) więc Cezar nie powinien przyznawać racji Kleopatrze...
Gdyby nie Egipcjanie, Galow by nie bylo w Egipcie ;) Gdyby nie znajomosci druida...itd. Kleopatra miala nosa i juz.
Ale w powszechnej świadomości to naród egipski stworzył monumentalne budowle, a nie plemiona galijskie. Nigdy się tak naprawdę nie dowiemy do końca, kto robił czarną robotę za faraonów. Nie wiemy nawet do końca, jak wznoszono to wszystko od strony technicznej - po rampie, linami czy w inny sposób. Film po prostu odwołuje się do popularnego skojarzenia - Egipcjanie, przyduszani przez despotycznych faraonów, wyciskali z siebie siódme poty, żeby spełnić zachcianki władcy.
Daniken czy Zecharia Sitchin na półce? ;) Nie, tego nie miałam na myśli, chociaż być może mój post zapachniał teorią spiskową. Chodzi o to, że narodów było w państwie egipskim więcej niż jeden i dopiero teraz zaczynamy sobie uświadamiać, że obrazek szeregów identycznych chłopów egipskich w fartuszkach zawiązanych według jednego wzoru niekoniecznie odpowiada prawdzie. Ale film komediowy nie będzie wchodził w detale, bo stanie się wykładem zamiast komedii.
Daniken :)
Temat zacząłem jako luźny i nie przeszła mi nawet przez myśl historia starożytnego Egiptu. Temat zacząłem tylko w związku z filmem.
A co do Egiptu i jego monumentalnych budowli, to rzeczywiście jest temat na dłuższy wykład.
A ja nie piszę tego w sensie ataku. Cały czas chodzi nam o komedię, w której sporo jest możliwe.
Oczywiście, że oszukiwała. Układ nie wspominał o tym, że zbudują Galowie, tylko że Egipcjanie. Właściwie jest to podwójne zagranie na nosie Cezarowi - nie dość, że Kleopatra zrobiła robotę w terminie cudzymi rękami, to jeszcze poprosiła akurat Galów, którzy notorycznie dawali się we znaki biednemu Juliuszowi i z którymi miał własne porachunki.
"jak się tak zastanowić to gdyby nie Galowie to Egipcjanie nie zbudowali by pałacu." Powinieneś dodać " w terminie". Jakby nie napój galów, Egipcjanie by się nie wyrobili w trzech miesiącach. Jednak trzeba pamiętać, że galowie nie budowali, "zwiedzali" piramidy, siedzieli w areszcie, przyglądali się i przywieźli kamienie, ale pałac wybudowali robotnicy egipscy, zaprojektował też Egipcjanin. Czyli w zasadzie potrafili zbudować, tylko nie w tak krótkim czasie.