Przykro mi, ale jedyna ocena którą mogę ocenić ten film to NIEPOROZUMIENIE.
Pewnie to dla tego, że wychowałam się na komiksach o Asteriksie i Obeliksie (genialnych), potem były filmy animowane (na ogół, dobre, zdarzały się nieco słabsze ale też trzymały poziom). A potem... potem ta katastrofa.
Nie wiem, może gdybym obejrzała ten film po bożemu, w wersji oryginalnej - jakoś bym go przebolała. Ale, proszę was... dubbing? DUBBING? Tego się nie da słuchać! I jeszcze to kretyńskie tłumaczenie! Aaa!
Sam jesteś porażka! Filozof się znalazł .... Boże widzisz i nie grzmisz. ehh. Misja Kleopatra to najlepszy z trzech filmów o Asterixie, Nieporozumienie to Asterix na olimpiadzie a nie ten!. Super teksty, nieźle się uśmiałem, polecam. :)
Dziś obejrzałem ten film na Ale Kino i nadal sie śmieję. Teksty są wypasione i tu dubbing pasuje jak i parodie niektórych filmów a jak się nie podoba to nie oglądaj i nie pisz bzdurnych tekstów. Proste.
Jeżeli obniżasz ocenę temu filmowi ze względu za dubbing to katastrofą jest Twój tok rozumowania.
Spirralka - przeglądam posty pod filmem i wreszcie znalazłem kogoś kto czytał oryginalne komiksy. Tak jak piszesz - kreskówki ledwo zbliżały się klimatem do papierowej wersji, a obecne filmy poza postaciami nie mają nic z humoru i mądrości komiksu. Aż współczuję niewiedzy innych...
Ja czytałam komiksy jako dziecko i nie czuję, zeby film był zły. To bardzo zabawna wariacja na temat postaci z komiksu. Kolejne filmy już bez Claviera to porażka.
Dziękuję. Dziękuję, że uświadomiłaś mi jak mało wiem na ten temat. Jak mało znam Asterixa i Obelixa. A, tak, troszeczkę mało mnie to obchodzi. Najlepszy film o A&O. Tu nie chodzi o zgodność z komiksami, bo przecież chodzi tutaj o humor, teksty bohaterów, klimat (który w tej części jest rewelacyjny). W końcu to komedia, więc powinno się ten film oceniać przez pryzmat humoru, a nie zgodności z komiksem.