Moja najśmieszniejsza scena, to ta, wktórej Obelix przygniata straznika drzwiami od celi w więzieniu, a szczególnie ten tekst: " Proszę się odsunąć, wychodzimy" :P

dokladnie :D to jest fantastyczna scena :hahaha:

zapomnieliscie o scenie w ktorej do cezara przychodzi ten jego poddany i zaczyna dlubac w figurce.

"mmm... co za podobnienstwo, oo.. i w strodku tez cos jest" :D
na samym poczatku tez jest fajny moment "gipt enddaun, giptenddaun" :D

A cezar mówi jeszcze:
"Proszę nie dłubać"

Tekst jak tekst, ale Asterix skaczący po gościu i ta dłoń przyciśniętego strażnika dygająca w rytm skakania ;)

najsmieszniejsza scena jest pod koniec kiedy jeden poturbowany straznik podchodzi do "Vadera" i mowi "Ave Gajuszu Ceplusie! Zostalismy odparci ale czesc oddzialu przedarla sie do bazy wroga.
-Brawo dzielny legionisto. To juz nie potrwa dlugo. -A to?
po czym opdchodzi drugi z podbitym okiem i sepleniac mowi:
-To mysssmy se pssedarli do bazy wloga. Nawet gladko possslo. Psssylali ale pozniej pozwolili wejsc...tak sse....
-To co teraz? Tak pytam, bo...jestem partaczem ;]

Druga scena to walka Marnepopisa z Numernabisem i ten ich tekst po japonsku;]
Trzecia....Idefix goniacy legioniste na czworaka i piosenka Morikone w tle;]

Ogolnie caly film jest nieziemsko smiesny, bo wiecie to nie ma tak ze dobrze albo nie dobrze...;p

po chinsku chyba raczej (?). Ale na pewno nie po japonsku

Hej...
mam do Ciebie pytanie... jaki tytuł nosi utwór Ennio Morricone, który jest w tle tej właśnie sceny jak Idefix goni tego kolesia??

Wielkie dzięki...

Chi Mai

dziękuję :)

W ogóle o co chodziło w tej scenie, w której po japońsku mówili? :p

Zapewne aluzja do azjatyckich filmów kung fu :D Bruce Lee i takie tam :D

Top 20 najlepszych scen:

1. Tekst Numernabisa po walce z Marnympopisem "Poczuj w sobie siłę lwa".
2. Rozmowa Ceplusa z Antyvirusem :) :
- Jestem rozczarowany twoją postawą, Centurionie Ataknorusie!
- Antyvirus, na imi mam Antyvirus...
- Nikt nie powstrzyma Imperium Rzymskiego. Zaatakowane... (Marsz Imperialny) Imperium kontratakuje!
3. Japońskie teksty Numernabisa i Marnegopopisa.
4. Wychodzenie z piramidy.
5. Rozmowa Numernabisa z Otisem:
- Niedobrze, przy takim terminie nie dopracuję tej maszyny...
- Otis, ty słyszałeś, co ci powiedziałem, czy nie słyszałeś co ci powiedziałem?
6. Próby przypomnienia sobie imienia Panoramixa.
7. Kajus Ceplus i Cezar:
- W tym druida imieniem Surroundix.
- Panoramix?
- Panoramix, przepraszam, wiedziałem, że szerokie. I jeszcze taki grupas Spaślaxix i... Konusix. Albo może Małkowicz.
(...)
- A ten mały miał takie komiksowe imię... Spiderix?
8. Sceny z Ideą i Numernabisem.
9. Pokazanie piratom Galów na rysunku.
10. Ceplus i Antyvir:
- Twardydyskusie, przygotować ludzi do walki i nie brać jeńców.
- Antyvirus... na imię mam Antyvirus, ale...
11. Akcja na Sfinksie.
12. Outshebe.
13. "Przekupując przekupnego kupca - Kupisa"
14. "Transformacja!!!"
15. Obelix i Mikosis:
- Grubi mogą się zaklinować.
- Nie widzę tu grubych.
16. Żołnierz:
- Poleżę tu sobie i pomyślę trochę.
17. Karimatris u Cezara.
18. Mowa Krwawobrodego do załogi:
- Chłopcy, po raz kolejny stanęliśmy na nogi. Hip, hip, hip...!
- Hura...
19. Dialog Łapy i Krwawobrodego:
- Hip, hip, hip... huła!
- Przestań, dobrze?
20. Rozmowa wojów na statku.

Na 9 miejsce dodałbym jeszcze (i wszystkie by się przesunęły):
"Ucieczka" z więzienia:
- Proszę się odsunąć, wychodzimy!
- Taa, jasne! A wracając, kupcie mi, proszę, pasztet...!
- Dziwni są ci Egipcjanie. Prosisz takiego, żeby się odsunął - a ten złośliwie siedzi.

Na 18:
Karimatris i Cezar
- Mają napój, który daje nadludzką siłę. Spróbowałam - jestem teraz chłop z jajami... znaczy kobieta.
(...)
- Zestawsuper+ie! Daj klapsa tej feministce!

20 najlepszych tekstów:
1. 'NA TOTATESA NIBY WIEM, ZE JAK BYL MALY TO WPADŁ DO KOTŁA Z MAGICZNYM NAPOJEM ALE WCIAZ MNIE ZASKAKUJE!'
2. ERJEBETETEKE!
3. ISZBLE!
4. WY TUTAJ HARUJECIE A HIPOPOTAMY TO KTO NAKARMI!
5. ALE MIALEM SEN.... wYGRALEM OKRAGLY MILION SESTERCJI.. ..KuPILEM SOBIE ZA NIE PARE BUTOw.. ..BYLY ZA DUZE... .i brzydkie....
6. WIesz co mi powiedziala??? IDź się zabalsamuj!!! - imhoteb! - teb!
7. Skucha skucha zezulce,a w ogole to macie pryszcze.. .nic mi nie jest nic mi nie jest
8. STary, ta bryka ma dwa konie mocy, szybciej nie da rady...
9. A interes? Jak twoj interes? A zdrowy, dziękować!
10. DObra ta krewetka. - Homar. - Obelix.
11. ALe tu ruch, troche jak na slowianskim targu, slowianie maja takie targi na stadionach, wszystko tam mozna kupic wszystko.
12. ZAparkuj go w cieniu
13. CO dla panow? Poprosze IMhoteba. - Dwa
14. CHcialem im powiedziec 'bando szakali zdechniecie tu jak szakale' ale wtedy byloby 2 razy szakale....
15. MOże byście się chociaż trochę przejęli??? - Ooo.. ..jakie duże mrówki........
16. WRzuci mnie do krokodyli ... .(...) - ciekawe czy krokodyle są smaczne...
17. JAkbym miał takie ciasto to sam bym je zjadł... no myslmy logicznie....
18. A on jej na to: to jest moja matka!
19. NA maj?
20. TO napój magiczny? - nie. Kalafiorowa.......:-)

OCzywiscie każdy tekst z filmu to petarda, napisalam te do ktorych najczesciej wracam.:-)

mnie jeszcze rozwalił tekst Gajusza:

"Dlatego nakazuje aby esesfix, hermamix i aerobix" :D

Dodałabym jeszcze: "Allle zimno, norrmalnie minus siedemset"
i Numernabis na pustyni opisujący Otisowi przyszły wygląd pałacu: "Tam, koło tej palmy będzie aleja z mnóstwem posągów. Aleja Mnóstwa Posągów. A tam ogród. No wiesz, figowce, bananowce, daktylowce, wierzby płaczące, brzozy... A tam pałac. Ogromny! I dziedziniec pełen tancerek i wszystkie będą robić tak!
A tutaj - malutkie geranium.
:D

Ja bym jeszcze dorzucił odpowiedź Otisa na pytanie jak to jest być skrybą:) Aż Numernabis usnął.

Scen świetnych w filmie było bardzo wiele. Wymienie kilka:
* Krwawobrody pokazuje rysunek Galów swoim piratom i dodaje do tego fajne teksty.
*Gdy pojawia się córka Krwawobrodego i mówi do jednego z piratów
-Refruj bukszpryt!
-Spokojnie moje dziecko, a wogóle to bukszprytu sie refruje
* Gdy Obelix mówi że jest bardziej silny niż słaby
* Gdy Numernabis spotyka po raz pierwszy Asterixa i Obelixa i pyta sie ich czy znaja Panaremixa i mówi ze "To taki droid"
*Numenabis wit sie z Panoramixem i widzi kocioł w którym Panoramix coś gotuje i pyta:
-To napój magiczny?
- Nie kalafiorowa

I wiele wiele innych

A moim ulubionym bohaterem jest Gajusz Ceplus:D

fajny byl tekst:jak chcesz mi cos powiedziec to powiedz mi to prosto w profil !

Nielepszy moment był z Otisem jak robił ten swój wykład jak to jest byc skrybą;)

Albo: "Otis mój skryba... czyli facet do skrybania..."

"Wbrew obiegowej opinii, langusta żywi się wyłącznie owocami morza ...choć gdyby mogła, jadłaby dżem."

Jakoś nikt nie wspomniał o tej scenie.
Uważam, że jest jedną z lepszych :D

Nikosis [N], Marnypopis [M], kelnerka [K]
Marnypopis siedzi przy stoliku, przychodzi Nikosis i się dosiada.
M: O! Nikosis!
K: Co dla pana?
N do K: Prosze Imhoteba.
M do K:Dwa.
M do N:Chcialbym żebyś rozwiązał za mnie pewien problem.
N: Nie ma sprawy szefie. Kogo zabić?
M: Nie nikogo, nie będziemy zabijać.
K: Dwa Imhoteby dla panów.
M: Hmm... (mruknięcie). Chcę opóźnić budowę pałacu. Czekają na transport kamieni z południa. Płyną Nilem. Postaraj się żeby nigdy tam nie dotarły.
Bez kamieni - nie ma budulca, a bez budulca - nie ma pałacu, a bez pałacu... - nie ma pałacu.
Masz! To na pokrycie kosztów. Jak coś zostanie to mi oddasz, tak?
[wstają od stolika i wykonuja tajemny gest]
M: Er je petete ke.
N: Spoko kiecka. Hę?

(5 i 1/2 gaga na minute! To chyba rekord!)

dokladnie, rekord:D! uuuwielbiam!:D

dokladnie, ta mnie najbardzie rozwalila :)

czubówna wymiata :D a poza tym to sceny z Ideą są świetne :)

Śmieszna ta scena z "dobry", wiele razy ją sobie powtarzałam, po polsku i po francusku z napisami. Fajny film, no i super "Imperium kontratakuje":-)
Pozdro

Najśmieszniejsza jest scena oczywiście z 'odsunąć sie wychodzimy!!!' oraz gdy sprzedawca rozmawia z kupcem: -a żona zdrowa? -zdrowa,zdrowa,dziękować -a syn zdrowy? -zdrowy, zdrowy, dziękować -a mamusia zdrowa? - zdrowa, zdrowa, dziękować ...[itd] :)

hanuella

[...]
- A interes, jak twoj interes?
- Zdrowy!
:D

- Zdrastfójcie (tak to się pisze?? ;P) którędy do wioski Gallów??
- Najszybciej to prosto. Jak w morde strzelił. I na pewno pan trafi. Ale ja z panem raczej nie pójdę, bo mam warte. Poleżę tu sobie i pomyślę troche...

- To kiedy mogę się wprowadzić? Za trzysta lat?
- Za trzy miesiące.
-.....
- Za trzy miesiące...?
- Trzy misiące??
- Trzy....
- (kot) Na maj?? =D

- Co tu robią te kafelki? Najpierw trzeba pociągnąć odpływ wody, a teraz to trzeba będzie skuwać.
- Panie kochany, ja nie architekt. Kafle kładę. Każą kłaść to kładę, nie każą to nie kładę.
- A te drzwi pod sufitem??
- Te? A ja wiem... Pan pogada z Nubernabisem - architektem.
(...)
- Ale fajnie, że pan wpadł. No i jak?
- Źle.
- Aaale...w czym problem?
- Co to jest, co? (pokazuje drzwi)
- Ttto...? W przyszłość patrzę. Zechce pan machnąć pięterko? Prosze. Nie ma problemu, bo drzwiczki już przewidziane. A te kafeleczki? Mucha nie siada. Prosze powiedzieć: mucha siada czy nie siada?
- Nie siada.
- Nie siada.


- Ktoś pragnie z tobą mówić Cesarze.
- Tak? Kto?
- Ona. (w tle "pojazd" Kleopatry)
- Aha...dobra...to ja...już...tego...ten...jakby co.... No to pa.

jeszcze o tym zapomnieliście:
na samym końcu, jak leca napisy. Cezar chce wejść na przyjęcie i nie chca go wpuścieć.

no i jeszcze to
-dobre te wasze duże krwetki.
-Homar
-Obelix

super, super, super

acha, no i jeszcze śmiech Numerobisa, po tym jak opowiedział kawał na poziomie ryby głębinowej...

... nie ma tak że dobrze, albo że niedobrze... Gdybym miał powiedzieć co cenię w życiu najbardziej, powiedziałbym, że ludzi. Ludzi, którzy podali mi pomocną dłoń, kiedy sobie nie radziłem, kiedy byłem sam i co ciekawe, to właśnie przypadkowe spotkania wpływają na nasze życie. Chodzi o to, że kiedy wyznaje się pewne wartości, nawet pozornie uniwersalne, bywa, że nie znajduje się zrozumienia, które, by tak rzec, które pomaga się nam rozwijać, ja miałem szczęście, by tak rzec, ponieważ je znalazłem. I dziękuję życiu, dziękuję mu, życie to śpiew, życie to taniec, życie to miłość... Wielu ludzi pyta mnie o to samo: "ale jak ty to robisz, skąd czerpiesz tę radość?" A ja odpowiadam, że to proste! To umiłowanie życia, to właśnie ono sprawia, że dzisiaj na przykład buduję maszyny, a jutro, kto wie, dlaczego by nie, oddam się pracy społecznej i będę ot choćby sadzić marchew...


+wiele innych... ale tyle tego jest, że można oszaleć :D ten film śmieszy mnie już od 2óch lat i nie mogę przestać się z niego smiać ;)

Dla mnie film jest poprostu znakomity super dubbing teksty ich oraz ten specyficzny klimat rozluźnienia cudo :)

to tez bylo super. :)

a mnie rozbroił tekst Asterixa:
- "Słowianie mają takie targi na stadionach. Wszystko tam można znaleźć. Dosłownie wszystko"

Nie zdziwiłabym się, gdyby to była aluzja do stadionu X lecia ;)

To był polski dubbing. a w 2001 czy 2002 bazar na stadionie miał się dobrze :)

zabawna jest też ta scena kiedy legiony po interwencji Kleopatry zawracają i śpiewają : Cezar mówi poszli won, Cezar mówi poszli won- więc idziemy sobie stąd, więc idziemy sobie stąd. :)))

zapomniałam jeszcze o tym fragmencie jak Cezar kłóci się z Kleopatrą. ona mówi że jej naród jest niedościgniony a on na to : Twój naród, twój naród...Masz grecką krew kochana więc o pochodzeniu to ty mi tu nie gaś. (nie wiem czy to dobrze przepisałam ale chyba to było coś w tym stylu:)

Ta, jeszcze pod koniec na imprezie jak lecą napisy:
-A on na to: to moja matka! Bo tam było ciemno (...) (już trochę urżnięty) no bo... no bo.. tam było ciemno... a on.... matka. No każdy ma matkę ty, ja kocham swoją matkę...itp.

Awesome.

Film jest świetny i cały wypełniony gagami :) Opócz wspomnianych scen z przekręcaniem imion, walką Numernabisa z Marnympopisem i wszystkiego z Ceplusem :P to zapadadła mi w pamieć
"... to zupa jest z brukselek"
Numernabis do Panoramixa "Jak byłem u ciebie w tej Galui to mówiłeś tak, jasne, spoko, dam ci ten napój magiczny..."
sceny Asterixa z dwórką Kleopatry, szczególnie gdy w tle "ti amo" i Asterixowi rozwiewają się włosy
opowieść Ceplusa o swoim śnie nt. butów :D
na początku fillmu - po kłótni z Kleopatrą, jak Juliusz Cezar w swojej krótkiej spódniczce, super butach :P i wielkiej pelerynie podskakuje i śpiewa
i pod koniec jak Ceplus obejmuje "chwilową" kurtyzanę i tak stoją w milczeniu :D


Jak dla mnie C

"Twój naród, twój naród... Masz grecką krew kochana, więc o pochodzeniu to mi tu nie kadź, co?" :D
Pozdrawiam.

Nie kadź. Kadzić - pleść bzdury

Moje ulubione - kolejność przypadkowa :

1. Tekst Numernabisa po walce z Marnympopisem "Poczuj w sobie siłę lwa".

2. Rozmowy Ceplusa z Antyvirusem :P :
- Jestem rozczarowany twoją postawą, Centurionie Ataknorusie!
- Antyvirus, na imi mam Antyvirus...
lub
- Twardydyskusie, przygotować ludzi do walki i nie brać jeńców.
- Antyvirus... na imię mam Antyvirus, ale...
- ten "uśmiech" Ceplusa był rozbrajający

3. Ceplus - Nikt nie powstrzyma Imperium Rzymskiego. Zaatakowane... (Marsz Imperialny) Imperium kontratakuje!

4. Japońskie teksty Numernabisa i Marnegopopisa.

5. Rozmowa Numernabisa z Otisem:
- Niedobrze, przy takim terminie nie dopracuję tej maszyny...
- Otis, ty słyszałeś, co ci powiedziałem, czy nie słyszałeś co ci powiedziałem?

6 Kajus Ceplus i Cezar:
- W tym druida imieniem Surroundix.
- Panoramix?
- Panoramix, przepraszam, wiedziałem, że szerokie. I jeszcze taki grupas Spaślaxix i... Konusix. Albo może Małkowicz.

7.- A ten mały miał takie komiksowe imię... Spiderix?

8. Sceny z Ideą i Numernabisem.

9 "Przekupując przekupnego kupca - Kupisa"

10.Obelix i Mikosis:
- Grubi mogą się zaklinować.
- Nie widzę tu grubych.

11.Mowa Krwawobrodego do załogi:
- Chłopcy, po raz kolejny stanęliśmy na nogi. Hip, hip, hip...!
- Hura... - ten entuzjazm ;D ...

12."Ucieczka" z więzienia:
- Proszę się odsunąć, wychodzimy!
- Taa, jasne! A wracając, kupcie mi, proszę, pasztet...!
- Dziwni są ci Egipcjanie. Prosisz takiego, żeby się odsunął - a ten złośliwie siedzi.

13. Kmatris i Cezar
- Mają napój, który daje nadludzką siłę. Spróbowałam - jestem teraz chłop z jajami... znaczy kobieta.

14. "Otis mój skryba... czyli facet do skrybania..."
- Jak to jest być skrybą ?
- ... nie ma tak że dobrze, albo że niedobrze... Gdybym miał powiedzieć co cenię w życiu najbardziej, powiedziałbym, że ludzi. Ludzi, którzy podali mi pomocną dłoń, kiedy sobie nie radziłem, kiedy byłem sam i co ciekawe, to właśnie przypadkowe spotkania wpływają na nasze życie. Chodzi o to, że kiedy wyznaje się pewne wartości, nawet pozornie uniwersalne, bywa, że nie znajduje się zrozumienia, które, by tak rzec, które pomaga się nam rozwijać, ja miałem szczęście, by tak rzec, ponieważ je znalazłem. I dziękuję życiu, dziękuję mu, życie to śpiew, życie to taniec, życie to miłość... Wielu ludzi pyta mnie o to samo: "ale jak ty to robisz, skąd czerpiesz tę radość?" A ja odpowiadam, że to proste! To umiłowanie życia, to właśnie ono sprawia, że dzisiaj na przykład buduję maszyny, a jutro, kto wie, dlaczego by nie, oddam się pracy społecznej i będę ot choćby sadzić marchew... - najlepszy tekst - bez to nie mam siły się juz śmiać

15. śpiew legionistów :"Cezar mówi poszli won, Cezar mówi poszli won- więc idziemy sobie stąd, więc idziemy sobie stąd."

16. - To kiedy mogę się wprowadzić? Za trzysta lat?
- Za trzy miesiące.
-.....
- Za trzy miesiące...?
- Trzy misiące??
- Trzy....
- (kot) Na maj?? ;)

17. - Ktoś pragnie z tobą mówić Cesarze.
- Tak? Kto?
- Ona. (w tle "pojazd" Kleopatry)
- Aha...dobra...to ja...już...tego...ten...jakby co...no ...to ...ja.. ten.....tego ...no ... no to pa ! ;))

18. "Twój naród, twój naród... Masz grecką krew kochana, więc o pochodzeniu to mi tu nie kadź, co?"

19. na końcu jak strażnik nie chce wpuścić Julka C. na ucztę i wkońcu znajduje i ten tekst " ooo siedzi pan obok królowej ", a Julek "tak dobrowdy ???!"

to nie wszystkie - oczywiście ;)

Ps. pozdro ;P

Ad. 4: Czy te teksty faktycznie były japońskie? Nie były chińskie?

Ja z tego filmu uwielbiam wiele scen, nie sposób wybrać jednej.
Np. rozwalił mnie Gajusz Ceplus-Vader. :)

Skucha, skucha zezulce! A wogle to macie pryszcze!

-Widzę że tłum duży!
-Tłum duży dziękować!
to mnie rozbroiło albo scenka na początku:Trzy...Trzy miesiące,Trzy miesiące...NA MAJ?????

:)

- Ciekawe co robią teraz Kleopatra i Sezam?
-Cezar...
-Co?
-Cezar..
-Cezary ...
super :)

To było inaczej:

- Ruch tu, jak widzę, duży...
- A duży, duży, dziękować...

Pedandtka ze mnie, wiem ;P